Jak nauczyc szkraba schodzić z łóżka - czyli instrukcja

Jak nauczyc szkraba schodzić z łóżka - czyli instrukcja

Jak nauczyc szkraba schodzić z łóżka - czyli instrukcja wychowania geniusza.
autorem artykułu jest Piotr J. Kober

Jakiś czas temu rozmawiałem z bratową - Anią na temat: Kiedy małe dziecko zacznie samo schodzić z łóżka? Wiele publikacji ma na ten temat różne zdania, jednak większość z nich mówi, że dziecko w okresie ok. 1,5-2 lat zaczyna świadomie schodzić bezpiecznie z wysokości - najpierw nogami.

Wyraziłem opinię, że dla dziecka małe ma znaczenie, to co piszą różne osobistości. Każdy z nas ma bardzo chłonny umysł, a umysł dziecka jest jeszcze bardziej pojętny. Dlatego już sprawnie raczkujące dzieci można uczyć schodzenia z łóżka, wersalki, schodka.

Nauka jest bardzo prosta i całkowicie bezstresowa dla dziecka... Mały szkrab w naturalny, dla niego, sposób przemieszcza się głową do przodu, dlatego też głową próbuje pokonywać każdą przeszkodę. Dzieci bardzo szybko dostosowuje się do sugestii rodziców, osób z którymi czuje się bezpieczne (dziadków, opiekunek ...).
Zaproponowałem, aby Michasia nauczyć bezpiecznie schodzić z wysokości od razu, wg. poniżej podanego schematu - doświadczenie, okazało się całkiem udane!!!

Skrócona instrukcja wychowania geniusza - schodzenie z łóżka:


Brzdąc zbliża się do przeszkody - nic nie robimy.
Po dojściu do przeszkody, w naturalny sposób zatrzymuje się na ułamek sekundy - niektórzy mają trochę więcej szczęści i trwa to chwilę dłużej :-) Jeśli dziecko zaczyna przemieszczać się głową do przodu to staramy się je delikatnie zatrzymać, obrócić nogami do przodu i pokazać, że najpierw musi opuścić nóżki - leży na brzuchu. Jeśli dziecko nie może się zdecydować czy zejść to postępujemy identycznie pokazując mu, że musi najpierw obrócić się i opuścić nóżki.
W momencie, gdy opuszcza się z przeszkody cały czas asekurujemy - tak aby dziecko czuło się bezpieczne.
Klaszczemy, uśmiechając się, przytulając itd - dajemy dziecku jednoznaczny i widoczny sygnał jak jesteśmy zadowoleni. Dopiero w momencie, gdy stanie pewnie na podłożu przestajemy asekurować i okazujemy swoje zadowolenie.


Teraz trzeba powtarzać, cały ten scenariusz tak często jak tylko się da. Stopniowo pozwalamy, aby kolejne etapy były wykonywane coraz bardziej samodzielnie. Oczywiście, zaoszczędzoną energię z etapów 1-3 wydatkujemy nadal w punkcie 4.

Po kilkudziesięciu-setce powtórzeniach (byle nie za jednym zamachem - dajmy dziecku żyć) i jakiś 2 tygodniach maluch samodzielnie i bezpiecznie pokonuje przeszkody. Warto jednak jeszcze przez pewien czas dyskretnie zerkać na jego wyczyny!
Teraz już możesz cieszyć się chwila wytchnienia, zanim dziecko nie zacznie wychodzić na wszystkie przeszkody - tego już nie trzeba będzie szkraba uczyć, gdyż sam to niestety błyskawicznie opanuje :-)

--
Emc2 - Piotr J.Kober blog
geniusz - marketing - telekomunikacja - nowe technologie


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Zobacz takze:
Lepsza kondycja organizmu dzięki Noni
8 groszy na komórki? Proszę bardzo!
Jak uczyć się języków obcych?
Jak napisać CV?
Wolność Emocjonalna, czyli „Jak mogÄ™ być spokojny